- Prowadziłem sprawę klientów, którym w ciągu 10 lat spółdzielnia mieszkaniowa naliczyła 30 tys. zł za dużo z tytułu ogrzania mieszkania. Spotkałem się też z koniecznością nadpłaty rzędu 14 tys. za jeden rok - mówi mec. Szczepan Barszczewski, radca prawny specjalizujący się w dochodzeniu nadpłat za ogrzewanie przykładów ma więcej. Opowiada o ludziach, którzy kupili 50-metrowe mieszkanie spółdzielcze. Nie przyszło im do głowy, by dowiedzieć się, ile wyniosą ich rachunki za ogrzewanie. Już pierwszej zimy okazało się się, że nawet 6 tys. były dobre, ale rezultatem są gigantyczne niedopłatyO odszkodowaniach grzewczych kilka lat temu mało kto słyszał. Ludzie dostający rachunki, które już na pierwszy rzut oka wydawały się mocno zawyżone, z reguły ugrywali tylko tyle, że ich należność była rozkładana na raty – i rok po roku płacili. Wciąż panuje przekonanie - choć niezasadnie - że ze spółdzielnią mieszkaniową (bo to z reguły w ich lokalach dochodzi do zawyżonych opłat) nie da się wygrać. Faktem jest, że to trudne potyczki, ale niekoniecznie dlatego, że spółdzielnie są jakimiś szczególnymi przeciwnikami. Problem leży gdzie indziej: w udowodnieniu, że w sposób nieuzasadniony i błędny obliczono wysokość należności za dostarczone kilka sposobów, za pomocą których można rozliczać wykorzystanie ciepła w budynkach wielorodzinnych. Należności można wyliczać na podstawie powierzchni mieszkania, kubatury (choć to rzadko). Od kilku lat bardzo popularne jest montowanie na grzejnikach podzielników, które są "podzielnikami kosztów energii"._ Czy macie w mieszkaniach zamontowane podzielniki i dostajecie zawyżone rachunki? W jaki sposób spółdzielnia/wspólnota wyjaśniła gigantyczne niedopłaty? Piszcie do nas za pomocą formularza na _Zobacz także: Mają małe marzenie: żeby w mieszkaniu było ciepło. Wtedy przestana chorowaćPodzielniki to niewielkie urządzenia, które umieszcza się na grzejniku. Służą do podziału kosztów ciepła pomiędzy wszystkich lokatorów budynku. Sama zasada jest więc jak najbardziej słuszna – ile ciepła wykorzystałeś, za tyle płacisz. Niestety, rzeczywistość zweryfikowała uczciwe założenia. W efekcie podzielniki stały się głównymi winowajcami zawyżonych kilkakrotnie poszło nie tak?- Podzielniki nie mierzą energii ani żadnych jednostek (np. kilodżule czy kilowatogodziny). W specyfikacji tych urządzeń w ogóle nie ma wskazania, jakie jednostki mierzą. Aby w odpowiedni sposób wykorzystać informacje z podzielników, trzeba odpowiednio "zarządzać" informacjami. Tymczasem spółdzielnie robią to w sposób, który nie odzwierciedla rzeczywistego wykorzystania energii dla ogrzania mieszkania – wyjaśnia mec. Urząd Miar potwierdza: podzielniki nie są przyrządami pomiarowymi, ale wyliczają jedynie pewne proporcje, o których więcej powiemy tkwi w rozumieniu liczbA z tym spółdzielnie nie zawsze sobie radzą. W rezultacie dochodzi do sytuacji, że tylko niewielka część mieszkańców bloków w ogóle odkręca zawory termostatyczne, a jednocześnie większość nie wykazuje zużycia ciepła przez więc ci ludzie mają ciepło i w jaki sposób radzą sobie przy niskich temperaturach?- Jeden z mieszkańców przez kilka lat płacił bardzo wysokie rachunki. Zrezygnowany, zaczął żyć jak niektórzy jego sąsiedzi, którzy nie byli już w stanie tyle wyłuskać - bali się odkręcać grzejniki, przez co w pomieszczeniach panowały temperatury około 15 stopni, a po domu chodzili w polarowych kurtkach i walonkach. Wiedząc, że spółdzielnia nie potrafi prawidłowo rozliczyć kosztów, zdecydowali się na taki sposób oszczędzania – mówi słabością wyliczania rachunków na podstawie podzielników jest to, że nie ma gwarancji, że znajdują się w każdym mieszkaniu. Istnieją więc bloki, w których część lokatorów zdecydowała się na podzielniki, a część ich nie ma (albo miała, lecz zdemontowała, by uchronić się przed opłatami). Jak bowiem rozliczyć sprawiedliwie energię, biorąc pod uwagę wskazania wszystkich podzielników, skoro nie wszyscy je mają i nie wszyscy wykazują zużycie?Spółdzielnie uchwalają regulaminy rozliczania kosztów centralnego ogrzewania w bloku ustalając koszty stałe i zmienne. Dodajmy, że mają niewiele wspólnego z fakturami, które wystawia ciepłownia. Koszty stałe i zmienne to proporcje, według których następuje rozliczenie dla poszczególnych mieszkań. Zdaniem ekspertów, udział kosztów zmiennych nie powinien przekraczać 15 proc., tymczasem stosunek nierzadko wynosi 50:50, a nawet 30: stałe to rozliczenie na podstawie powierzchni użytkowej mieszkania. Koszty zmienne natomiast przypadają do rozliczenia według wskazań podzielników. Jeżeli tylko część mieszkańców wykazuje zużycie, to zaledwie część lokatorów partycypuje w pokryciu kosztów zmiennych (które mogą wynosić połowę ogółu kosztów, ale nic też nie stoi na przeszkodzie, by proporcja kosztów zmiennych do stałych była jeszcze wyższa).Czy ktoś odnosi korzyści z faktu istnienia podzielników? Tak. Ci mieszkańcy, którzy nie odkręcają grzejników, bo są ogrzewani ciepłem pochodzącym z innych mieszkań albo z pionów grzewczych czy ze świec łazienkowych nieopomiarowanych, którymi przepływa ciepła woda. Zwycięzcami są posiadacze mieszkań położonych w środku budynku, bo ciepła woda przepływa przez ich mieszkania za każdym razem, gdy ktoś na wyższych piętrach odkręca gorącą wodę i korzystają z otuliny mieszkań położonych na przekazywane jest też przez ściany, więc jeśli ktoś zajmuje lokal położony obok innego, w którym z ogrzewania się korzysta, to tak naprawdę nie musi włączać termoobiegu u Żaden regulamin nie określa zasad korzystania z ciepła pochodzącego z pionów, ścian, sufitów – mówi mec. korzystają, inni płacą. I to niemałe ukaraniTaka sytuacja jest, oczywiście, niepożądana i niektóre spółdzielnie próbują jakoś z tym procederem walczyć. Niekiedy stosują coś, co Szczepan Barszczewski nazywa "stawką sankcyjną".- Zastosowanie tego niedopuszczalnego przez prawo sposobu służy ukaraniu mieszkańców, którzy nie chcą podzielników. Polega na tym, że spółdzielnia określa sposób ogrzania metra kwadratowego, a następnie powiększa tę kwotę o dwu-, trzy- lub nawet czterokrotność – szacuje, że 16 proc. właścicieli mieszkań w budynkach, w których rozlicza się zużytą energię na podstawie odczytów z podzielników, płaci rachunki znacznie przekraczające rzeczywiste walczyć o uczciwe rachunkiLokatorzy, którzy dostają rachunki, które już na pierwszy rzut oka wydają się zawyżone, mogą walczyć o ponowne przeliczenie należności. To dobra wiadomość. Zła natomiast jest taka: dowiedzenie, że naliczenie zostało wykonane nieprawidłowo (i doprowadzenie do obniżenia rachunku), nie jest łatwe i może wymagać wystąpienia na drogę sprawa trafi jednak tak wysoko, należy podjąć interwencję w spółdzielni. Niestety, szanse powodzenia są małe, a to dlatego, że lokatorzy nie mają wpływu na treść regulaminu ogrzewania, a bez specjalistycznej wiedzy bardzo trudno jest wskazać jest przekonany, że mimo wszystko ma rację, może złożyć pozew w postępowaniu cywilnym. Kluczowa dla powodzenia działań będzie opinia biegłego, który dowiedzie, czy podzielniki spełniają swoją rolę. Jeśli to możliwe, cennym dowodem w postępowaniu będą rachunki sąsiadów, którzy posiadając mieszkanie o podobnym metrażu, płacą mniej. Jeśli mieszkaniec parteru ma zapłacić 7 tysięcy zł, a lokator z piętra wyżej trzykrotnie mniej, to z całą pewnością musiała gdzieś zajść pomyłka. Jednak każdą wiedzą trzeba umiejętnie gospodarować i z niej Barszczewski, który każdego roku prowadzi wiele spraw z tytułu "odszkodowań grzewczych", jest przekonany, że warto wejść na ścieżkę sądową ze spółdzielnią. Przekonuje, że to nie tylko jedyna szansa na odzyskanie pieniędzy, ale też daje to nadzieję, że administratorzy przestaną stosować balansujące na granicy prawa praktyki i skorzystają z innych, bardziej uczciwych, sposobów naliczania opłat za jednego lokatora nie powoduje, że pozostali mieszkańcy, którzy podejrzewają, że ich rachunki również są zawyżone, skorzystają bezpośrednio na wyroku sąsiada. Każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie, choć przy spełnieniu warunków niewykluczone jest również wystąpienie z pozwem którzy nie mieli świadomości, że wysokość rachunków mogła zostać naliczona nieprawidłowo, nie są na przegranej pozycji. Można się ubiegać o zwrot nadpłat za 6 newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * * jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze nie dajcie się robić w konia składajcie skargi na ponowne odczyty a jeżeli nic nie wskuracie tozamówcie biegłego w tej sprawie on wam doradzi jak walczyć ze złodziejamiSMWarto reklamować odczyty od razu po otrzymaniu. Potem Spółdzielnia się dwa razy zastanawia nad takim wpisy to są chyba z kosmosu. Moim zarządca jest spółdzielnia mieszkaniowa i opomiarowane grzejniki są przez Metronę. Jak były zwykłe wyparkowe nigdy nie miałam niedopłaty. Wręcz przeciwnie nadpłaty i to ponad 200,00 zł tylko, że mam porządnie wykonany remont mieszkania. Wyrzucone wszystkie stare parapety. Wykonane zostało ocieplenie ścian z oknami, a na to karton -gips. Parapety są tylko bezpośrednio pod oknami. Jest tak cieplutko, aż chce się wracać. Szanowni Państwo grzejniki będą zawsze tak grzały, że góra będzie cieplejsza od dołu ponieważ na górę wchodzi zasilanie i emituje ciepło na mieszkanie. Wraca dołem. Obecnie mam założone podzielniki elektroniczne i jestem ciekawa jak wyjdę na nich. Uważam, że jak mieszkańcy włączają grzejniki i grzeją to niestety, ale muszą płacić. Ciepło jest drogie, a będzie jeszcze droższe. Jeżeli mieszka jedna osoba to powinna zająć najmniejszy pokoik i tam przeczekać zimę. ciągu 5 lat raz niedopłata 150 zł w ostatnim sezonie prawie 900 zł, przy nieobecności ok 2 miesięcy w okresie grzewczym - kaloryfery zakręcone. Każdorazowe upominanie ze strony kominiarza o rozszczelnieniu/uchylaniu okien ze względu na fatalny stan wentylacji i piecyk gazowy. O jakim racjonalnym gospodarowaniu ciepłem mówimy? Szybki i intensywny proces wietrzenia przy zakręconych grzejnikach - Parodia. Co rocznie będziemy dopłacać za to że bloki są technicznym i konstrukcyjnym bublem. Jak wszystko w Polsce od d... strony a płaci możliwości regulowania temperaturą grzejnika albo zimy albo bardzo gorący albo grzeje w połowie a podzielnik kosztów bije ostro a odpowiedniego ciśnienia w węzłach ciepłowniczych brak mieszkaniec płaci i dostawca ciepła się bogaci
Centralne ogrzewanie – system doprowadzania ciepła (gorącą wodę, parę wodną lub gorące powietrze [1]) do ogrzewania poszczególnych pomieszczeń budynku z centralnego punktu wytwarzania [2] . Do centralnych źródeł ogrzewania zalicza się: kotłownie w budynkach indywidualnych, elektrociepłownie, ciepłownie, kotłownie osiedlowe Dzień dobry Mam pytanie dotyczące rozliczenia za centralne ogrzewanie. Najemcy mieszkali przez równy rok okresu wynajmowania, tj. od września do września bieżącego roku. Odczyt podzielników nastąpi pod koniec ostatniego miesiąca ich pobytu w wynajmowanym mieszkaniu, natomiast rozliczenie będzie gotowe w grudniu. Jednak w umowie widnieje zapis, iż kaucja podlega zwrotowi w dniuZaliczka za centralne ogrzewanie – wyrażona w zł/m²/m-c wysokość opłaty wnoszonej przez cały okres rozliczeniowy na poczet należności z tytułu c.o., wynikająca z wysokości planowanych kosztów ogrzewania lokali. 14. Ryczałt za centralne ogrzewanie – wyrażona w zł/m²/m-c wysokośćNiedopłata PGNiG. Niedopłata PGNiG Witam. Mieszkam w wynajętym mieszkaniu, gdzie ciepłą wodę oraz ogrzewanie zasila gazownia. Dostałam rachunek za gaz w kwocie 4440,59 zł., który stanowi wyrównanie pomiędzy prognozowymi () czytaj dalej» Spółdzielnia mieszkaniowa pobiera zaliczki na centralne ogrzewanie od właścicieli lokali mieszkalnych. Rozliczenie zaliczek następuje po zakończeniu sezonu grzewczego przez firmę, z którą jest podpisana umowa. CjQQ.